do something before you lose it for good


Ludzi kształtują ich doświadczenia. Sytuacje, inni ludzie, książki, filmy... Myślę, że gdybym zapytała Was co uważacie za podstawę bycia tym, kim jesteście dziś, miałabym kolekcję zaskakujących historii o tym, jacy i dlaczego jesteście. Mnie, uważam, najmocniej rzeźbiła muzyka. Odkąd miałam własny odtwarzacz mp3 wykorzystywałam każdą okazję do zamknięcia się pomiędzy dwiema słuchawkami - czy to w drodze, na przerwie w szkole, w domu; przez pewien czas miałam bardzo bliską sobie znajomą, z którą umawiałyśmy się - jak większość nastolatek - "na miasto", z tym, że zamiast plotkować o rzeczach nieważnych, szłyśmy obok siebie, każda z własną muzyką w iPodzie. Wtedy akurat obie słuchałyśmy Michaela Jacksona i od czasu do czasu tylko zrywałyśmy sobie słuchawki, by przedyskutować konkretny utwór. Od tego czasu zmieniło się wiele, ale na pewno nie kwestia słuchania muzyki jako warunek przetrwania kolejnych dni. Przeszłam przez różne gatunki i w kilku znalazłam coś, co było strzałem w dziesiątkę, zapętlone przez wiele tygodni, po czym znajdowałam kolejną perełkę w tym lub innym rodzaju brzmienia. Od liceum przeważa u mnie rap, a miłość ta zaczęła się teledyskiem do "Flashing lights" autorstwa kontrowersyjnego Kanye ujrzanym w telewizji. Zapętlałam utwór, później album Graduation, aż poznałam całą - wciąż powiększającą się - dyskografię. Teksty rapowane wielokrotnie dały mi nowe, świeże spojrzenie i to w przeróżnych sytuacjach. Nieśmiało przyznam, że zdarzyło mi się i nadal zdarza podejmować decyzje na temat swojego życia pod wpływem jednego wersu. W ostatni dzień 2014 roku wsłuchiwałam się w teksty z nowego albumu J. Cole i przedostatni utwór przesądził o tym, jak żyję od tamtej chwili.

"No such thing as a life that's better than yours"

Czy może być coś bardziej budującego? Nie ma lepszego życia niż Twoje. Znamy to uczucie, gdy myślimy o cudzym losie z zazdrością? "Ależ on ma zajebiste życie." Taa? Nie ma. Ma sposób na pokazywanie Ci jego najlepszych stron, dobrze maskuje problemy, z którymi się boryka. I ja też nauczyłam się samej sobie pokazywać tylko to, co pozytywne. Często popełniałam błąd skupiając się na tym, czego NIE mam i nie chodzi mi o posiadanie w znaczeniu materialnym. Dręczyłam się myślami zaczynanymi od słów "Mogłoby być...", "Mogłoby się stać...", a zapominałam o tym, co JEST i co się DZIEJE. Nie wiem, co u Ciebie słychać, czy właśnie przeżywasz wielkie szczęście, czy właśnie świat się zawalił. I mimo że nigdy nie przekonywało mnie pocieszanie słowami "przynajmniej żyjesz w Polsce a nie przymierasz głodem jak afrykańskie dzieci", to w krytycznych momentach to był mój punkt startowy. Szukałam najmniejszych radości we własnym życiu i w końcu z pocieszania siebie wyrzuciłam "przynajmniej". Nie "przynajmniej mam wsparcie rodziny", ale "mam rodzinę". Dla wielu osób to byłoby spełnieniem marzenia a ja nie traktuję tego jak skarbu? Bardzo szybko to zmieniłam.

I tak dostrzegałam kolejne zalety swojego życia. Zaczęłam doceniać, co mam i choć czasem napadają mnie myśli o tym, czego mi brakuje, to staram się ich natychmiast pozbyć i tu znów posłużę się fragmentem tekstu:

"You ain't never gon' be happy till you love yours"

Zawsze znajdziesz buty, na które nie możesz sobie pozwolić. Zawsze dostrzeżesz u kogoś ogrom szczęścia akurat w sferze, w której Tobie go brakuje. On też komuś zazdrości i uważa, że ma gorsze życie. Głupie, nie? Ma wszystko, ale on tego nie dostrzega. I tym kimś jesteś Ty. Masz wszystko, tylko to dostrzeż, ok?

No dobra, tu trochę skłamałam, żeby stworzyć klimacik, że jesteś super. Bo jesteś super właśnie dlatego, że nie masz wszystkiego. Jesteś super, bo masz do czego dążyć. Masz motywację by iść do przodu, a uwierz mi, że to właśnie jest szczęście - osiąganie tego, co wydawało się nieosiągalne wczoraj. Według mnie szczęśliwe zakończenie to nie gruby portfel i życie u boku swojej drugiej połówki. Szczęśliwe zakończenie to szczęście pomimo. Świadomość niedoskonałości, która nie pozostawia Ci nic innego niż iść naprzód.

"It's beauty in the struggle, ugliness in the success"

https://www.youtube.com/watch?v=eqeu_QJ5-CQ

szep2

szep6

szep10

szep11

szep12

szep13

szep9

debile

Focił Ciech :)

płaszcz // CHOIES

koszulka // ROMWE

spodnie // SHEINSIDE

buty // CATERPILLAR


23 komentarze

Marek 26/05/2015 19:11 Witaj :) Sledze Twojego bloga od dluzszego już czasu i uwazam, ze masz naprawdę spory, a wrecz ogromny talent pisarski :) Szczerze przyznam, ze Ci go troszke zazdroszcze :) Mam nadzieje, ze Ty zbyt szybko nie zamierzasz konczyc swojej przygody z pisaniem . Robisz to naprawdę swietnie, dlatego mam nadzieje, ze jeszcze dlugo będę mogl Cie czytac :) (Odpowiedz)
Wiktoria Gruca 03/04/2015 15:06 Tekst naprawdę zmienia punkt widzenia, choćby minimalnie, ale jednak. a zdjęcia.. mega! http://take-my-style.blogspot.com/ (Odpowiedz)
Ala 01/04/2015 20:23 Cuudowne zdjęcia <333 (Odpowiedz)
Karolina 01/04/2015 19:45 Świetna notka! (Odpowiedz)
Suzi 01/04/2015 17:11 Zainspirowałaś mnie ta notką. Masz rację, nie doceniamy tego co mamy i zawsze czegoś komuś zazdrościmy nie zastanawiając się jak do tego doszedł. U Ciebie tak ładnie, a u mnie piździ złem. (Odpowiedz)
Wika 01/04/2015 14:52 Bardzo pouczająca notka <3 (Odpowiedz)
Martyna S. 01/04/2015 13:04 Napisalas, ze zdarza ci sie podejmowac decyzje pod wplywem jednego wersu. Z twojej notki wypisalam sobie najmadrzejsze, jak dla mnie, zdania. beda mi pomagac w trudniejszych chwilach. dziekuje. (Odpowiedz)
Magda 01/04/2015 10:11 Ola, nawet nie wiesz jak bardzo sie wzruszylam czytając tę notkę.. Zmotywowałaś mnie do pracy nad sobą, nie tylko nad wyglądem, ale szczegolnie nad charakterem.. Masz rację, nie zawsze doceniamy to co mamy, dziekuje jeszcze ran, jestes wspaniała (Odpowiedz)
Arczi 01/04/2015 00:48 Widzę, że Krakowianka. Znajome klimaty:) (Odpowiedz)
Karolina 01/04/2015 00:46 Przypomnij proszę, ile masz lat? 20? Nie wierzę! Masz w sobie tak ogromna mądrość, że może Ci jej pozazdrościć niejedna dorosła osoba z dużo większym bagażem doświadczeń od Twojego. Gratulacje! (Odpowiedz)
Aga 31/03/2015 23:49 Świetna notka Olu, oby tak dalej! :) (Odpowiedz)
psychodelic 31/03/2015 23:38 Ten wpis wznoszę na piedestał. (Odpowiedz)
Waśka 31/03/2015 23:17 Ola IDEALNIE NAWIĄZUJESZ DO TEGO CO SIĘ DZIEJE, JAK TY TO ROBISZ? Nie ma znaczenia to, jaka jest notka, o czym jest (Dobra pomińmy żelazko XDD) to i tak zawsze pasuje do życia. Wiesz co? Od dawna jesteś moją inspiracją, moim guru, kimś z kogo mogę brać przykład. Twoje podejście do życia jest po prostu.........................doruchane na 100% A przy tej notce to hmm.... szczerze? Łza w oku się zakręciła. Dobra, nie. Ryczałam jak bóbr. Mało która osoba dociera do mnie właśnie tak jak Ty. Oby więcej takich notek, a jutro rozpoczynam dzień od WIELKIEGO UŚMIECHU! <3 (Odpowiedz)
xx 31/03/2015 23:03 Dziękuję, bardzo mi pomoglas. Wiesz to może być Twoim szczęściem.. że pomagasz wielu osobom. Oby tak dalej!I jeszcze raz dziękuję (Odpowiedz)
Natalia 31/03/2015 22:54 Świetnie powiedziane. Sama prawda. Osobiście dużo o życiu nie wiem. Niby jestem tylko dzieckiem, ale potrafię wiele zrozumieć. Twoje słowa do mnie dotarły. Dotarły i tylko utrzymały w przekonaniu, że muzyka to coś więcej niż dźwięki oraz słowa. To coś, co naprawdę ma ogromny wpływ na nasze życie. Szczerze? Kiedyś myślałam, że teksty piosenek tylko na mnie tak mocno wpływają. Kiedy zobaczę jakieś mądre słowa, to od razu sobie je zapisuję. Czasami słucham danego utworu dla tekstu. Myśl, że to, co miał na myśli autor znajduje zastosowanie w naszym życiu jest wspaniała. :) Co do zdjęć - ta czerwona szminka pasuje do ciebie po prostu idealnie! Świetnie wyglądasz i widzę, że włoski ci naprawdę szybko rosną. To tylko kwestia czasu, kiedy będziesz robiła sobie wymyślne warkocze oraz inne fryzury. ;) (Odpowiedz)
Weronika 31/03/2015 22:39 Ostatnimi czasy popełniłam głupi błąd. I przez kilka dni, o niczym innym nie myślałam, jak właśnie o tym. Na przemian płacz, z marzeniem o cofnięcie czasu. Jak karuzela. I wiem, że skoro przeprosiłam, skoro żałuję, to teraz czas na wzięcie się w garść. Od dawna nie czytałam tak dobrego tekstu. Jesteś cudowna Olu (: (Odpowiedz)
Natalia 31/03/2015 22:38 Ola! Żadna Twoja notka mnie tak nie zmowtywowała jak ta. Nikt nie jest idealny. Nikt nie może być idealny, bo życie byłoby nudne. Pozdrawiam, buźka!!:* (Odpowiedz)
Daria 31/03/2015 22:33 nie chcę komentować twoich notek takimi słowami, ale.. nie znajdę chyba innego, dosadniejszego rafaello - wyraża więcej niż tysiąc słów. żartowałam, miałam na myśli to, że rozpierdoliłaś (Odpowiedz)
Valueless 31/03/2015 22:33 Czy mi się wydaje, czy ty naprawdę masz troszkę grubszą twarzyczke? (Odpowiedz)
Weronika 31/03/2015 22:32 Cudna jak zawsze <3 (Odpowiedz)
la familia 31/03/2015 22:30 Dziękuję za tę notkę Olu, potrzebowalam takiej motywacji! Bardzo mi pomoglas. Kocham Cię mocno xx (Odpowiedz)
Vanessa 31/03/2015 22:28 Notka świetna! Zdjęcia>>>>> (Odpowiedz)
Bogna 31/03/2015 22:25 cudowna notka! podniosła mnie bardzo :) (Odpowiedz)

Odpowiadasz na komentarz — Bogna'y (Anuluj)

cudowna notka! podniosła mnie bardzo :)