Phone Jumpin
- 11/12/2017 14:26
- Kategoria: Lookbook
- Tagi: zgredzia, hmbd, metisu, stoprocent, arek stokłosa, castorama
- 10 komentarzy
Od wakacji mieszkam u mojego chłopaka, który nie był przekonany do posiadania zwierząt, a jeśli już - to prędzej psa niż kota. Wielokrotnie pokazywałam mu zdjęcia i filmiki Zgredzi, zachwycałam się jej charakterem, aktywnością i urokiem, jednak nie należy on do osób rozczulających się łatwo, więc nie mogłam wiele wskórać. Być może świąteczny nastrój spowodował, że nagle wpadł na pomysł - weźmy Zgredzię na kocie wakacje! Chyba chciał sprawić mi mikołajkowy prezent, a może jednak obudziłam w nim ciekawość jej wyglądem i zapewnieniami, że poza biologicznym uwarunkowaniem, Zgredzia nie jest zwykłym kotem. Jej zachowanie sugeruje raczej, że łączy cechy psa - podążanie za ludźmi, bliska więź z człowiekiem, reagowanie na nawoływania - z tymi typowo kocimi jak mruczenie, badanie zakamarków mieszkania i potrzeba ciepła w postaci kocyka, kaloryfera lub opcji 10/10 - "podbluza". Spodziewałam się, że jej pobyt tutaj będzie przez niego... tolerowany. W sobotę ją przywiozłam, a gdy tylko się oswoiła w nowym otoczeniu wyszłam do sklepu po jedzenie dla niej i zaczęłam być bombardowana zdjęciami i filmikami, jak dwie moje miłości leżą razem oraz prezentacją różnych kadrów podczas drapania i masowania Zgredziowych powierzchni. Od dwóch dni jedynym zastrzeżeniem były nocne pobudki spowodowane zmianą ułożenia i intensywnym mruczeniem kota... Jak się dowiedziałam, Zgredzia ogląda filmy uważniej niż ja, ma też swój ulubiony dywanik, na którym jest wożona przez mojego chłopaka po całym mieszkaniu.
Nie wiem jeszcze, czy to oznacza, że Zgredzia zostanie na dłużej, ale na pewno byłabym wtedy najszczęśliwsza :)
fot. Arek Stokłosa
choker // selkietears
sweterek // metisu
kurtka // hmbd
joggery // stoprocent
buty // nike af1 footshop