do something before you lose it for good

Ludzi kształtują ich doświadczenia. Sytuacje, inni ludzie, książki, filmy... Myślę, że gdybym zapytała Was co uważacie za podstawę bycia tym, kim jesteście dziś, miałabym kolekcję zaskakujących historii o tym, jacy i dlaczego jesteście. Mnie, uważam, najmocniej rzeźbiła muzyka. Odkąd miałam własny odtwarzacz mp3 wykorzystywałam każdą okazję do zamknięcia się pomiędzy ...
Czytaj całość

You're always worth it

You're always worth it
Miałam okazję przedpremierowo zobaczyć film, wokół którego szum narastał przez ostatnie kilka tygodni - zazwyczaj z negatywnym wydźwiękiem. Naturalnie, co sprytniejsi, wykorzystali to i dla siebie - widziałam przynajmniej kilka ofert walentynkowych nawiązujących do faceta z pięćdziesięcioma twarzami. Całe zamieszanie popchnęło mnie nawet do zmierzenia się z lekturą,...
Czytaj całość

Falling into grace with you

Falling into grace with you
  Przypomniało mi się dziś, że będąc nastolatką, zawsze uważałam wiek z nieparzystą liczbą za bardziej atrakcyjny. Chętnie programowałam to, jaka będę mając np. 17 lat. Miał to być ostatni rok totalnie debilnych rzeczy, których mogłabym się wstydzić - w końcu zaraz miałam być pełnoletnia. No, niestety, mając lat 18 (oo, co za nudna liczba!), dopiero zaczęłam...
Czytaj całość

Right between your teeth

   Udzielałam ostatnio wywiadu z okazji kolejnej, dziesiątej już, edycji konkursu Bloga Roku. Ale o tym za chwilę. Coś, co za każdym razem mnie zastanawia, to odbiór moich wypowiedzi o rodzicach, szczególnie o mojej mamie. I tym razem nie obyło się bez komentarzy "O, ale ciepło mówisz o mamie!", "Super jest przeczytać o takiej relacji z mamą!"... &...
Czytaj całość

oh, can I make love with your fire?

oh, can I make love with your fire?
To jest Venice - trzymiesięczna kotka, która od 3.01 mieszka razem ze mną i Zgredzią. Venice trafiła do schroniska dla zwierząt po znalezieniu jej na ulicy w przeddzień Sylwestra. Tak się złożyło, że od listopada przymierzałam się do adopcji kolejnego kota, by Łysy Zgredek nie czuł się osamotniony pod moją nieobecność - ale dopiero po Nowym Roku poczułam motywację d...
Czytaj całość

Be a friend, be a teacher and a fan too

Hej. Mam nowy odkurzacz. Żart. Mam nowe żelazko. Właściwie jest to prasowacz parowy [KLIK], czyli krok do przodu na ścieżce "ocieplania wizerunku" kwestii prasowania. Ja nie lubię prasować, Ty nie lubisz, Twojej Mamie wychodzi to bokiem... Bo deska zajmuje pół pokoju, zagięcia na ubraniach przyprawiają o łzy, żelazko się ciągle nagrzewa, przewraca, przypala i ciężk...
Czytaj całość