Włosy sygnalizują zmiany w życiu kobiety


To hasło chodzi za mną odkąd po raz pierwszy drastycznie zmieniłam fryzurę, a było to we wrześniu 2012 roku. Dotąd moje włosy były długie, wyprostowane, z poszarpaną grzywką lecącą na oczy. Ale do wakacji 2012 roku mieszkałam też z rodziną, tj. Mamą i Bratem. Jak tylko postanowiłam wyfrunąć, moja fryzura uległa bezlitosnemu cięciu.

Włosy odzwierciedlają stan zdrowia naszego ciała, o czym między innymi pisałam tu, dlatego dziś odpuszczę sobie biologię. Przede wszystkim to po fryzurze możemy rozpoznać, z kim mamy do czynienia przy pierwszym poznaniu.

Długie, zadbane włosy - najlepiej w warkoczu lub złote loki - symbolizują przede wszystkim czystość na ciele, niewinność. Dlatego nierzadkim zjawiskiem jest obcinanie włosów przez dziewczyny po Pierwszej Komunii, po maturze, po wyprowadzce z domu... Wtedy, gdy naprawdę chcą zaznaczyć, że od teraz to one o sobie decydują. Nie byłam wyjątkiem, choć u mnie dodatkową motywacją była orientacja. Stereotypowy obraz lesbijki składa się przede wszystkim z damskiego irokeza, wygolonego boku albo innego paskudztwa - ja postawiłam na włosy przy skórze, ale wciąż będące elementem dodającym, a nie ujmującym.

Mając długie włosy bardzo przejmowałam się opinią swojego otoczenia - nigdy tego nie okazywałam, ale bolało mnie ignorowanie ze strony znajomych. Powiecie, że sama radzę Wam zmieniać grono, jeśli obecne przysparza więcej problemów niż korzyści. Ale ja wam to doradzam, bo już wiem, że tak się robi - a wtedy nie wiedziałam. Wiedziała to natomiast inna dziewczyna; konkretnie, to moja ówczesna dziewczyna i poleciła mi się odciąć. No to się odcięłam - od ludzi, od bycia przestraszoną i od... włosów.

Przychodzi mi teraz na myśl, że ja głównie nie mogłam odnaleźć się wśród kobiet. Nie umiałam poczuć się lepsza lub choćby równa innym spotykanym przez siebie dziewczynom, a świat mężczyzn dla mnie zupełnie nie stanowił problemu. Brakuje mi co prawda ogniwa spajającego ten fakt z późniejszym trwaniem w związkach z kobietami, bo, tu podkreślam, każdy kolejny traktowałam jeszcze poważniej. Ostatnia relacje to było już wspólne mieszkanie, wspólne pieniądze i grube plany na przyszłość, ale związek to niestety tylko dwójka ludzi, a ludzie niczego tak dobrze nie potrafią, jak spieprzyć sprawy. Życie. :)

Kontynuując historię swojej fryzury: nigdy nie ukrywałam, że kocham siebie w krótkich włosach i za nic nie cofnęłabym tej decyzji. Te włosy w dużej mierze stanowiły moją cechę rozpoznawczą, dodawały - zgodnie z przeznaczeniem - pewności siebie, a nawet kobiecości. Nadal postrzegam kobiety krótko ścięte za bardziej seksowne od tych z metrowym kucykiem. Tak mam i już.

Nie ukrywam też, że ta fryzura stanowiła wyraźnie zakreślony etap w moim życiu, jak na razie najbardziej intensywny okres. Wiele osób zarzuci mi teraz, że mówię o udawaniu kogoś, kim nie byłam. Prawda jest jednak zupełnie inna. Ten czas przeznaczyłam na dowiadywanie się, kim właściwie jestem, jaka jest moja pozycja w społeczeństwie, na ile chcę i mogę sobie pozwolić oraz że wszystko niesie za sobą konsekwencje i jedynie ja mogę siebie rozliczać z tego, co zrobię lub czego nie zrobię nigdy.

Krótkie włosy manifestowały moją siłę, były oznaką niezależności i, no, takiej przedwczesnej dorosłości. Byciem dorosłym na papierze i gonieniem tego statusu mentalnie. Dorastaniem do dorosłości.

I pewnego dnia to poczułam. Poczułam, że ja w końcu odnajduję się między innymi ludźmi. A skoro już wiem, jak dobierać ludzi i naturalnie przychodzi mi sygnalizowanie swojej pozycji, nie musiałam mieć dodatkowych znaków w postaci odważnej fryzury.

Postanowiłam nawet zmienić kolor, do czego przyczyniły się dwie osoby: Sylwia Gaczorek i Arleta, z którą czasem tworzymy zdjęcia stylizacji na bloga - przerobiła jedną z fotografii w taki sposób, że zobaczyłam swoją twarz w ciemnej obwódce i od razu poczułam, że powinnam to urzeczywistnić. Zwróciłam się do fryzjerki, którą poleciliście mi między innymi Wy, a która była blisko, bo w Krakowie i mogłam poczuć, że się zrozumiemy, gdyż obie tkwimy w blogosferze. :) Sylwia zaprosiła mnie do salonu Maniewskiego przy krakowskim Rynku, w którym dokonuje swoich cudów i spełniła moją prośbę. Poniżej przedstawiam, jak postępowało przyciemnianie mojego koloru:

1. Mój naturalny kolor.

2. Zdjęcie Arlety, które przeważyło o losach koloru na mojej głowie.

3. Efekt pierwszego farbowania.

4. Kolejny, ciemniejszy odcień ("popielaty brąz").

Obecnie moje włosy są jeszcze ciemniejsze, czym zaowocowała ostatnia wizyta połączona z zabiegiem Olaplex. Służy on odbudowaniu włosów dotkniętych prostownicą, suszarką, farbowaniem czy nawet zwykłą szczotką. Nie należę do osób narzekających na stan swoich włosów, nawet Sylwia przy pierwszym naszym spotkaniu pochwaliła je i nie zauważyła śladów prostownicy :) Zdecydowałam się jednak na Olaplex i po wyjściu z salonu cały czas dotykałam swoje włosy, bo były tak lekkie i gładkie. Więcej o zabiegu przeczytacie na blogu Sylwii, która mimo wszystko zna się na tym dużo lepiej niż ja: Co to jest Olaplex?

Olaplex możecie stosować też w domu, po konkretne instrukcje zajrzyjcie do wpisu i do sklepu.

W sklepie znajdziecie też dużo innych kosmetyków, np. poziomkowy lakier do włosów, szampony i maski :)

1607077_912645522127137_6639029999065726439_n

Nowy kolor w profesjonalnych kadrach zobaczycie już niedługo na blogu, tymczasem polecam obserwować swój profil na Snapchacie:

11180064_10200303152896746_2068832838_n


83 komentarze

FLARRI 13/08/2015 15:53 Ja lubie dziewczyny z długimi włosami ;> Zapraszam http://flarri.blogspot.com/ (Odpowiedz)
Marek 04/08/2015 13:12 Jesteś piękną Kobieta :) Pozdrawiam (Odpowiedz)
Dominika 31/07/2015 12:31 Sama prawda! Pięknie wyglądałaś w każdej z fryzur, ale ja czekam z niecierpliwością na Ole z mega długimi włosami :D Pozdrawiam :) (Odpowiedz)
Elaine 31/07/2015 12:12 Jesteś piękna :) ale jeszcze chętniej zobaczyłabym Cię w lokach :) (Odpowiedz)
Dora 31/07/2015 12:02 Najlepsza notka jaką czytałam kiedykolwiek! Dzięki Tobie zaczęłam się zastanawiać, co mnie kiedyś skłoniło do mocnego skrócenia fryzury.:D (Odpowiedz)
DorotaG 30/07/2015 16:04 Ola wyglądasz cudownie! Czytałam Twój wpis z kubkiem kawy w ręku i zaparło mi dech, to jak napisałaś tą notkę, jak dzieliłaś się z nami swoimi myślami-to było po prostu magiczne :) (Odpowiedz)
Dagston 30/07/2015 15:44 Ola cudowna jak zawsze <3 Włoski najlepsze teraz! (Odpowiedz)
Dagston 30/07/2015 15:42 Ola taka cudowna <3 A włoski najlepsze teraz! (Odpowiedz)
Koniec Początku 30/07/2015 15:07 :)) Ciekawa notka, poleciłam moim koleżankom, chwalą Ciebie i czytają od początku Tw. bloga. (Odpowiedz)
CHUJCIWDUPE 30/07/2015 15:06 Laska, ostatnio byłem to chyba rok temu i ledwo cie poznałem. Zmieniasz się w dojrzałą kobietę z wieszaka. Jest na czym zawiesić oko. A poza tym świetne notki. Teraz rozumie dlaczego moja dziewczyna zmieniła kolor włosów. (Odpowiedz)
Becia 30/07/2015 15:03 Mój blog w porównaniu z Twoi to WIELKIE GÓWNO. Czytając każdy post zaglębiam się w Twoje myśli i zaczynam zmieniać nastawienie do życia. Dziekuję. (Odpowiedz)
Dominika 30/07/2015 11:26 Podziwiam Cie Olu! Jestem z Toba od,hm, 2 lat? Sledze Cie wszedzie (ask,snap,blog,insta,fb) I moge jak najbardziej szczerze przyznac,ze z z miesiaca na miesiac,ba! Z tygodnia na tydzien promieniejesz,zmieniasz sie na lepsze-o ile moge to tak nazwac,bo "lepszy", "gorszy" to pojecia wzgledne,ale rozumiesz o co mi chodzi:) Twoje notki na blogu z ubiegiem czasu nie staja sie nudne czy tez nie zniechecaja do czytania nastepnych-wrecz przeciwnie. Masz wspanialy blog,wspaniala osobowosc,charakter. Daleko zajdziesz z takim nastawieniem do zycia. Tego tez Ci oczywiscie zycze!(checi do wstawiania jak najczesciej notek tez hehe):) No i przede wszystkim dziekuje bardzo,bo dzieki Tobie zmienilam sposob patrzenia na pewne sprawy,dzieki czemu moje zycie z tak naprawde dobrego stalo sie jeszcze lepsze!! Buzi :* (Odpowiedz)
Madzia 29/07/2015 21:56 Olu, chciałam Ci podziękować za tę notkę. Pięknie piszesz, czytam Twojego aska oraz bloga od 2-3 lat, ale powiem Ci, ze tą notką mnie zaskoczyłaś! czekamy na więcej takich, kocham Cie Ola, dziekuje ze jestes! buziaczki (Odpowiedz)
Gabriela 29/07/2015 18:23 Na pierwszym zdjęciu wyglądasz jak Meg Ryan! :) (Odpowiedz)
Monika 29/07/2015 17:38 Idealna notka trafiająca do każdego! A co do Twoich włosów to najpiękniej Ci w tym popielatym brązie :* (Odpowiedz)
OMG 29/07/2015 16:41 Omg, ta notka ma drugie dno, cos co kocham (Odpowiedz)
AngelikaWiemŻeKochaszToImię 29/07/2015 14:20 Jestem pod wrażeniem, nie wiedziałam, ze potrafisz, tak napisać notkę, żeby trafiała do każdego. UWIELBIAM CIĘ! :** (Odpowiedz)
TimeToTime 29/07/2015 14:19 Nie czytałam tego bloga z pół roku muszę nadrobić zaległości. Notka świetna, ale szkoda, że nie na bieżąco śledziłam Tw. "losy" (cholerna matura) (Odpowiedz)
Smile 29/07/2015 14:17 Uśmiecham się czytając tą notkę, bo zrozumiałam, że dorastanie, czy dojrzewanie jest ważne i nie przerażające. (Odpowiedz)
Monster 29/07/2015 14:15 Kolejna notka, która jest od razu moją ulubioną. (Odpowiedz)
I am We are 29/07/2015 14:15 You are incredible, I recommend this blog colleagues. With this blog I liked her. Polish and I try to learn it, but the pronunciation is difficult. God, how you are communicating with, użwając so complicated to pronounce words. In any case, your blog should again get the prize for the best blog in the category of fashion and beauty. :3 (Odpowiedz)
60 seconds 29/07/2015 14:12 Uwielbiam Tw. "życiowe" notki. One mnie inspirują. :> (Odpowiedz)
Adam 29/07/2015 14:11 Na pewno się zastanawiałaś kiedyś, czy mężczyźni czytają twojego bloga. Ja jestem jego czytelnikiem od 2013 roku i Olu, obserwując Cię zauważyłem, że zmieniasz się w kobietę dorosłą, która dąży do swoich celów. Pzdr. (Odpowiedz)
Uhdjc 29/07/2015 12:47 Jedna z najlepszych notek na Twoim blogu, Ola! :* (Odpowiedz)
Wiktoria 29/07/2015 02:34 Olu, masz wspaniały dar. Każda kolejna notka, nieważne czy jest ona o włosach, czy o wyglądzie, sprawia, że mam ochotę zmienic coś w swoim życiu, napawa optymizmem i daje mega wielkiego kopa w tyłek, który motywuje do działania. To że w pewien sposób otwierasz się przed nami, daje takie ciepło w sercu i w moim przypadku od razu przez myśl przemyka "Ona traktuje nas jak swoich przyjaciół, LF ponad wszystko". To miłe patrzec na to jak zmieniasz siebie i nas, na lepsze. LaFamilia dziękuje Olu:* (Odpowiedz)
mardens 29/07/2015 02:26 Bardzo ładnie Ci w takich włosach, ale w końcu ładnemu we wszystkim ładnie, więc... :) keep going, jesteś świetna ! (Odpowiedz)
Jdjshhs 29/07/2015 01:27 Kazdy kto uważa,że notki powinny być częściej lajk. A nie sory, to nie tu... Ale fakt faktem,powinny być częściej!:( (Odpowiedz)
Paulina 29/07/2015 00:56 Tez uważa, że w ciemnych wlsoach wyglądasz naj :D ! (Odpowiedz)
Klem 29/07/2015 00:43 Najlepiej wyglądasz w takich włosach w których Ty czujesz się najlepiej. Zresztą,twarz się zmienia i po latach wiadomo ze inaczej wyglądamy i inne fryzury nam pasują. Ale zmiany są potrzebne jak najbardziej. Mi podobała się i w błonie i w brazie. Blond był taki delikatny, jednak brąz tak podkreśla Twoja "ostrość" :) super notka Ola :) (Odpowiedz)
beti 29/07/2015 00:04 ciekawa jestem Ciebie w długich włosach :D (Odpowiedz)
Agnieszka 28/07/2015 23:06 Jesteś idealna zawsze :) Notka jak zwykle rewelacyjna aż miło się czyta (Odpowiedz)
okpk 28/07/2015 22:45 Wspaniala notka! Ślicznie wyglądasz w tych włosach :) (Odpowiedz)
ines 28/07/2015 22:39 Ja po zakończeniu swojego 3 letniego związku postanowiłam przestać być blondynką, bo były uwielbiał mój kolor włosów i też postawiłam na brąz:D jak mnie zobaczył stwierdził, że wyglądam idiotycznie ale ja już dla kogoś innego byłam piękna więc dla niego nie musiałam (Odpowiedz)
ARRTUREK 28/07/2015 21:41 Ty masz ładny styl pisania Olu :) (Odpowiedz)
Alice 28/07/2015 21:39 gnialna notka (Odpowiedz)
lensoon 28/07/2015 21:39 UWIELBIAM CIE (Odpowiedz)
Aśka 28/07/2015 21:39 Wyglądasz przepięknie jak zwykle ♥ z niecierpliwością czekam na nowy post : (Odpowiedz)
Taylor 28/07/2015 21:38 I am charmed you! :-D (Odpowiedz)
kalina 28/07/2015 21:37 Uwielbiam Cię za to jaka jesteś (Odpowiedz)
Iza 28/07/2015 21:37 masz niesamowicie oryginalną urodę, (Odpowiedz)
My me 28/07/2015 21:36 Motywujesz mnie do zmian dzieki (Odpowiedz)
GosiaOlewicz 28/07/2015 21:35 Kocham Cię mocno, pzdr. z Chorwacji (Odpowiedz)
daritta 28/07/2015 21:34 Piękne, zadbane włosy, zazdroszczę. (Odpowiedz)
Dziwka 28/07/2015 21:34 OMG TY MIAŁAŚ BLOND WŁOSY? (Odpowiedz)
Adrianna 28/07/2015 21:33 Ta notka mnie prześladuje, POMOCY <3 (Odpowiedz)
BalckAngel 28/07/2015 21:33 Nie miofge oderwac sie od tej notki. (Odpowiedz)
Magda 28/07/2015 21:33 :* udana notka, udana (Odpowiedz)
Maja 28/07/2015 21:32 Mimo, że kocham blond i jest to kolor włosów który najbardziej mi się podoba to sama od niego odeszłam. I zawsze zachwycałam się twoim blondem a powiem ci, że w obecnej wersji zakochałam się jeszcze bardziej- a nie myślałam, że to możliwe. (Odpowiedz)
Kama 28/07/2015 21:30 OD JUTRA BĘDĘ INNĄ KOBIETĄ- ZMIENIAM KOLOR NA JAŚNIEJSZY. (Odpowiedz)
MNIAM 28/07/2015 21:29 świetna notka, ola (Odpowiedz)
Mol Skurwol 28/07/2015 21:28 o bosze. .__. Kogo ja tu widze , teraz i dzis. NAdal PIEKNIE (Odpowiedz)
Antosia 28/07/2015 21:28 Specjalna notka, od specjalnej kobiety. -.^ (Odpowiedz)
Aleksandra 28/07/2015 21:27 Świetna notka :) Mi również podoba się Twój sposób pisania :) Moim zdaniem w takiej fryzurze wyglądasz doroślej i bardziej kobieco :) Pamiętam Ciebie jako dziewczynę z aska z blond włosami do ramion i grzywką. Teraz wyglądasz jak stuprocentowa kobieta! Buziak! :* (Odpowiedz)
julietMonroe 28/07/2015 21:27 Genialna notka. Dzieki za podpowiedź w zmianie swojej fryzury. (Odpowiedz)
:o 28/07/2015 21:26 Masz switne włosy w kazdej odslonie (Odpowiedz)
natalka 28/07/2015 21:24 Super notka, Ola (Odpowiedz)
:) 28/07/2015 21:24 Najpierw znalazłam najlepszy smak lodów, a potem decyduję się na zmianę koloru. Olu, ty naciągaczko, TY. PS: Dziękuję. ♡ (Odpowiedz)
Awww 28/07/2015 21:22 Kocham tego bloga, on przeprowadza w świat dorosłych. (Odpowiedz)
Gonieg 28/07/2015 21:21 Ta notka uświadomiła mi, że małe kroki dużo dają, czyli np. zmiana fryzury, może pomóc nam zmienić, rozpocząć, zakończyć etap w życiu. Dziękuję, za cenną lekcję. ♡ (Odpowiedz)
Pani P. 28/07/2015 21:18 Olu, mam długie włosy i chcę coś z nimi zrobić, ale chyba najlepszym rozwiązaniem, lepszym od innej fryzury, będzie ostre cięcie. :)) (Odpowiedz)
Basia 28/07/2015 21:17 Olu, piękna notka, włosy jeszcze lepsze:) Chcę ci podziękować, bo dzięki tobie zaczęłam pić siemię lniane i po tych 3 tygodniach co chwilę ktoś mi mówi jakie to mam długie włosy!Są w o wiele lepszym stanie i dziękuję! (Odpowiedz)
Ola 28/07/2015 21:17 Dzieki olaplex, moje wlosy sa znowu edwabiscie miekkie i lsniace. Dzieki (Odpowiedz)
Artyska 28/07/2015 21:17 twój naturalny kolor był ładny, ale ten jest po prostu IDEALNY. <3 (Odpowiedz)
Anonimek 28/07/2015 21:16 Olcia, swietnie, ze sie zmieniasz i zauwazasz to (Odpowiedz)
Kocham 28/07/2015 21:15 kocham Tw. włosy, nawet jak beda rude. (Odpowiedz)
Oleksandra S 28/07/2015 21:15 Wiko, nie umiem Ci doradzić. Nie jestem fryzjerką i nie znam się na włosach. Myślę, że przejście z Twojego koloru na blond tylko by je dobiło :( (Odpowiedz)
Mirella 28/07/2015 21:14 Na taki wpis czekałam. Uwielbiam Cię głównie za to, że potrafisz zbierać moje myśli. Długo się nad czymś zastanawiam, męczy mnie to, a Ty spajasz dręczycielskie przemyślenia w całość. Cenię Cię też za Twoje wnioski i odwagę, dzięki której potrafisz spojrzeć na siebie-na przeszłość obiektywnie, jakbyś stała twarzą w twarz ze soba z przeszłości i analizowała swoje życie. Pozdrawiam i dziękuję, mokrymirek14 z aska (Odpowiedz)
kabatek 28/07/2015 21:09 Jak zwykle notka spełnia oczekiwania, ładnie pisana, wygodnie się ją czyta, a Twoje zmiany są cudowne i coraz lepsze (Odpowiedz)
Wika 28/07/2015 21:00 Myślę Olu nad tym, czy pomalować moje włosy. Jestem szatynką i chciałabym spróbować z blond, albo miodowym kolorem, ale staram się iśc za naturalnym kolorem i mam ogromny dylemat. Nie wiem co zrobić. Bo mam zniszczone włosy i pracuje nad odbudową ich, ale ten szatynowy kolor, który staje się coraz ciemniejszy, przez olejki które używam do pielęgnacji staje się już nudy i smuci moją twarz, to znaczy ten kolor ciemny włosów, dodaje takiej szarości twarzy, ja to tak postrzegam, bo źle mi trochę z tym kolorem.. (Odpowiedz)
;d 28/07/2015 20:55 Ścięcie włosów, czy jakakolwiek zmiana ich wyglądu, kolor, czy długości są zmianą, to prawda. :) Ja zastanawiałam się nad obcięciem i po przeczytaniu Twojego wpisu idę za tym i obcinam, bo to taka nowa zmiana, jeśli rzeczywiście chcemy coś zmienić w naszym życiu, a chcemy krok, po kroku powoli, to to najlepsza sprawa. Dzięki Ola.:D Super wpis, super dziewczyną jesteś także Ty. :) (Odpowiedz)
Oleksandra S 28/07/2015 20:53 bo nie potrzebuję już włosów do określenia swojej przewagi nad innymi dziewczynami, czytaj uważnie. (Odpowiedz)
Cykcyk 28/07/2015 20:52 Nie mogę doczekać się aż zobaczę Cię w dlugich włosach,niezależnie od koloru. Polecam Ci również olejowanie włosów, chociażby oliwa z oliwek albo nawet zwykłym slonecznikowym jak masz w domu (chociaż lniany i kokosowy najlepszy moim zdaniem) cuuudo! Oczywiście siedzenie godzinę z turbanem na głowie już nie jest takie super, ale raz w tygodniu,dla takich efektów, a są bardzo widoczne- warto! ;) Moglabys nawet przez miesiąc olejowac np dwa razy w tygodniu a później zrobić o tym notkę. Większość kobiet (przynajmniej,te które ja spotykam) ma fiola na punkcie swoich włosów i myślę,że taki post naprawdę byłby mile widziany! Buziaczki:* (Odpowiedz)
K 28/07/2015 20:52 Dlaczego chcesz mieć długie włosy, skoro mówisz, że krótkie są seksowniejsze? (Odpowiedz)
julka 28/07/2015 20:46 Święta prawda! Pamiętam, że pierwszy raz "drastycznie" skróciłam włosy w lipcu 2013. Z włosów do pasa na włosy do ramion. Wyglądałam okropnie, ale czułam, że potrzebuję zmian. Chyba wtedy mentalnie odcięłam się od bycia "ofiarą" i poczułam się silniejsza :) Teraz zapuszczam i jestem bardzo zadowolona z obecnej długości :D (Odpowiedz)
Amidala Pedofilka 28/07/2015 20:37 We wszystkich kolorach jest Ci dobrze, w końcu ładnemu we wszystkim ładnie :) Jednak teraz patrząc na Ciebie, Twoje życie (przynajmniej ten mały zarys, który nam pokazujesz) to stwierdzam, że ciemne włosy zdecydowanie do Ciebie pasują! Jestem ciekawa jak będziesz się prezentować w tym kolorze przy dłuższych włoskach, ale to pewnie już niedługo :D. I super notka, naprawdę bardzo miło się czytało, kocham ❤ (Odpowiedz)
Dominika 28/07/2015 20:35 Kolejna świetna notka:) Brawo Olu!:) (Odpowiedz)
eninen 28/07/2015 20:34 świetna notka!:) a najlepiej wyglądasz w ciemnych włosach, również z tego powodu, że widać, że się w nich bardzo dobrze czujesz :) (Odpowiedz)
imweak 28/07/2015 20:32 bardzo lubię Twój sposób pisania, masz chyba lekkie pióro. oprócz tego, że piszesz bardzo klarownie i zrozumiale zauważyłam, że chyba nie sprawia Ci to problemu, tj. nie siedzisz 10min zastanawiając się, jak sklecić zdanie, jakie słowa dobrać, aby stanowiły spójny szyk. a to wielki plus :) post oczywiście rewelacyjny, miło jest także być świadkiem tego, jak zmieniasz się Ty...i nawet Twoje włosy:) (Odpowiedz)
28/07/2015 20:31 Przepięknie piszesz, aż się dziwię, że nie piszesz artykułów do jakiejś gazety :) wyglądasz ślicznie. Widać, że jesteś mądra dziewczyną. Powodzenia i dużo szczęścia życzę! :) :) (Odpowiedz)
bubblegum 28/07/2015 20:29 Według mnie najlepiej wyglądasz właśnie teraz. Pozdrawiam Cię serdecznie Olcia, jesteś przepiękną kobietą, kocham, buziaki! (Odpowiedz)
Dominika 28/07/2015 20:25 Wow,Twój blog pnie się w górę razem z Tobą! Oby było już tylko lepiej :) (Odpowiedz)
Klaudia 28/07/2015 20:25 Olu, według mnie 100 razy lepiej wyglądasz w ciemniejszych włosach! Jak zwsze super notka:* (Odpowiedz)
piękniś 28/07/2015 20:22 Ola pięknie ci w ciemnych włosach buziak :* (Odpowiedz)

Odpowiadasz na komentarz — Cykcyk'a (Anuluj)

Nie mogę doczekać się aż zobaczę Cię w dlugich włosach,niezależnie od koloru. Polecam Ci również olejowanie włosów, chociażby oliwa z oliwek albo nawet zwykłym slonecznikowym jak masz w domu (chociaż lniany i kokosowy najlepszy moim zdaniem) cuuudo! Oczywiście siedzenie godzinę z turbanem na głowie już nie jest takie super, ale raz w tygodniu,dla takich efektów, a są bardzo widoczne- warto! ;) Moglabys nawet przez miesiąc olejowac np dwa razy w tygodniu a później zrobić o tym notkę. Większość kobiet (przynajmniej,te które ja spotykam) ma fiola na punkcie swoich włosów i myślę,że taki post naprawdę byłby mile widziany! Buziaczki:*